Bardzo bakaliowa tabliczka - pyszna przekąska na co dzień
Uwielbiam słodycze, a zwłaszcza czekoladę. To jedno z moich (obok picia kawy) nieszkodliwych uzależnień ;) Wolę zjeść coś słodkiego zamiast śniadania, w połączeniu z ukochaną latte to często mój pierwszy posiłek w ciągu dnia. Niedawno odkryłam pyszne bakaliowe tabliczki Bakallandu. Już sama szata graficzna opakowań jest apetyczna, a zawartość? Niebo w gębie! Do wyboru jest 5 różnych smaków: - daktyle/kokos/kawa, - daktyle/solone arachidy/migdały, - daktyle/pomarańcze/kawa, - daktyle/śliwki/czarna porzeczka, - daktyle/wiśnie/żurawina. Mój ulubiony wariant to kokos, nie jest zbyt słodki, ale bardzo pożywny i sycący. Gdy zjem go rano, aż do obiadu nie odczuwam głodu. W zasadzie nie można go nazwać ani batonem ani czekoladą, smak bakalii jest na tyle intensywny, że zdecydowanie zasługuje na miano bakaliowej tabliczki. Wada? Kaloryczność. Wersja kokosowa to aż 454 kcal w 100 gramach. Zatem codzienne podjadanie nie wskazane przed sezonem bikini, ale je...