LUSCIOUS hydrating cream - fenomenalne nawilżenie od Phenomé



Wysokie temperatury na zewnątrz dają się we znaki skórze, a szczególnie tej w miejscach najbardziej narażonych na promieniowanie UV, jak twarz. Ciężko było mi ją opalić, gdyż zwykle skóra schodziła tak szybko, że nawet nie zdążyła zbrązowieć :)



Aktualnie używam Najsilniej nawilżającego kremu w ofercie Phenomé - LUSCIOUS hydrating cream ze świetnym naturalnym składem. Zawiera m.in.: wody roślinne (aloesowa, migdałowa, cytrynowa, różana), olejki (z róży damasceńskiej, jojoba, z oliwek), ekstrakty roślinne (aloesowy, z owoców goji, z róży, z passiflory, z nagietka), a także masło shea, fitoskwalan, kwas hialuronowy. Oprócz tego, że pięknie pachnie i błyskawicznie nawilża, to jest bardzo wydajny. Używam go 2 razy dziennie na oczyszczoną skórę twarzy i mam wrażenie, że ten słoiczek jest bez dna.



Jego lekka, nietłusta konsystencja sprawia, że nadaje się pod makijaż. Nie podrażnia, nie zapycha, nie uczula. 



Jakich kremów Wy używacie latem?






Komentarze

  1. Ja niestety (i to mój błąd) w nie używam żadnego kremu. Może czasami się posmaruje ale to rzadko. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Czekam na Twoją opinię :)

Popularne posty z tego bloga

Wytrawne różowe naleśniki z łososiem - przepis

Compliflora femina - sprzymierzeniec kobiecego zdrowia

Booster Minéral 89 Vichy recenzja