Naturalne serum przeciwzmarszczkowe Buatic

Zmarszczki zaczynają się pojawiać przed 30 rokiem życia. Co zrobić, żeby pozbyć się bruzd na czole, wokół ust czy tzw. kurzych łapek? Na rynku kosmetycznym jest dostępnych wiele produktów przeciwzmarszczkowych, często reklamowanych przez wyretuszowane panie o nieskazitelnej twarzy. 

Nie przywiązuję większej wagi do opakowań kosmetyków, bardziej interesuje mnie ich skład i skuteczność, dlatego jestem pod wrażeniem serum przeciwzmarszczkowego Buatic, które nie zawiera zapychającej chemii, jak np. silikony, sztuczne barwniki i substancje zapachowe. Serum to stworzono na bazie koenzymu Q10, ekstraktów roślinnych (z ruszczyka kolczastego, eleuterokoka kolczystego, lawendy wąskolistnej, topoli czarnej, guarany) oraz pirolidynokarboksylanu magnezu. Te składniki aktywne nawilżają, napinają, regenerują, wzmacniają i poprawiają mikrokrążenie skóry twarzy. Dzięki temu, że wzmacnia naczynia krwionośne, idealnie sprawdzi się w codziennej pielęgnacji cery naczynkowej, której jestem posiadaczką. 


Serum Buatic aplikuję na oczyszczoną skórę twarzy dwa razy dziennie rano i wieczorem i jestem bardzo zadowolona z efektów. Wklepane przed nałożeniem makijażu, likwiduje poranną opuchliznę okolic oczu, suche skórki na nosie, nie zatykając przy tym porów. Jego konsystencja i neutralny zapach także trafiają w mój gust, więc zamierzam kontynuować moją przygodę z Buatic. 

Więcej informacji na temat składu serum, a także aktualne promocje znajdziecie na stronie: https://buatic.pl na którą serdecznie zapraszam. 


Komentarze

  1. Najlepiej zaakceptować siebie takim jakim się jest. Naturalność jest w cenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałam o tej marce, fajnie dowiedzieć się czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie produkty są niezwykle skuteczne! :)
    Z chęcią polecę bliskim.
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Czekam na Twoją opinię :)

Popularne posty z tego bloga

Wytrawne różowe naleśniki z łososiem - przepis

Compliflora femina - sprzymierzeniec kobiecego zdrowia

Booster Minéral 89 Vichy recenzja