Jak odświeżyć sportowe buty

    Ostatnio policzyłam, że od początku pandemii, czyli od ponad roku ani razu nie założyłam szpilek. Znacznie wygodniej chodzi się w sportowych butach typu trampki, czy sneakersy. Z resztą luźne stylizacje np. jeansy + t-shirt nie wymagają zakładania eleganckiego obuwia. Szpilki stoją więc na półce i się kurzą, a o buty sportowe trzeba zadbać, aby były czyste i przyzwoicie się prezentowały.

    Czyszczenie białych trampek nie stanowi najmniejszego problemu. Odkryłam, że na gumowe czubki i podeszwę najlepiej działa zmywacz do paznokci. Kilka przetarć nasączonym wacikiem i gotowe. Część materiałową natomiast ciężej doprać, dlatego buty lądują w pralce z płynem do białego i są nastawione na program delikatny. Inaczej rzecz się ma ze skórzanymi sneakersami. Część zewnętrzną można czyścić mokrą szmatką, a do odświeżenia środka wykorzystać herbatę w torebkach. Kilka torebek do każdego buta i po kilku godzinach brzydki zapach znika. Pomocne okazuje się także stosowanie preparatów odświeżających stopy jak spray Mycosan Ochrona o działaniu przeciwgrzybiczym. 

    Miejsca ciepłe i wilgotne jak wnętrze sportowego obuwia są dobrym środowiskiem namnażania dermatofitów, czyli grzybów odpowiedzialnych za schorzenie zwane stopą sportowca lub atlety. Chcąc uniknąć zakażenia warto prewencyjnie stosować wyżej wymieniony środek, który przywraca naturalną barierę skóry i szybko się wchłania nie pozostawiając na skórze tłustej warstwy.